Dlaczego warto adoptować starszego psa ze schroniska.

Dlaczego warto adoptować starszego psa ze schroniska.

Dlaczego warto adoptować starszego psa ze schroniska.

 

1. Starszy pies już się wyszalał – nie będzie gryzł butów ani mebli, kopał dołów w ogródku, nie będzie załatwiał się w domu przez wiele tygodni, jak to robią słodkie szczeniaczki.

2. Nie będziesz musiał kilka razy dziennie wychodzić z nim na długie spacery, bo starszy pies nie potrzebuje wiele ruchu.

3. Nie wydasz fortuny na karmę dla szczeniąt i szczepienia – starszy pies mniej je, zaś adoptowany ze schroniska jest już zaszczepiony i wysterylizowany.

 

Jeżeli lubisz psy, ale:

- nie możesz albo nie chcesz codziennie chodzić na długie spacery i godzinami bawić się z psem,

- jesteś zapracowany, wiele godzin spędzasz poza domem,

-jesteś osobą starszą, najchętniej spacerujesz po swoim ogródku lub blisko bloku, w którym mieszkasz,

starszy pies będzie dla ciebie idealny! Podczas twojej nieobecności będzie spał, szczęśliwy, że ma własne posłanko, pełny brzuch i dach nad głową.Gdy wrócisz, wystarczy mu krótki spacerek (co i tobie wyjdzie na zdrowie). Wieczorem  razem będziecie leniuchować i cieszyć się swoją bliskością.

 

Jeśli czujesz się samotny, niepotrzebny, masz skłonności do depresji a nawet myśli samobójcze, pies może być dla ciebie lekarstwem. Najlepszym terapeutą i antydepresantem. Przywróci ci chęć życia i wiarę w jego sens. Gdy będziesz zestresowany czy zdenerwowany – wystarczy spojrzenie ufnych psich oczu, aby rozładować złe emocje. Zobaczysz, ile szczęścia jest w tych oczach, gdy rzucisz patyk albo pogładzisz za uchem – i zrobi ci się głupio. Nie zauważysz, kiedy pokochasz swojego psa.

 

Jeśli masz obawy, że pies u ciebie będzie się męczył, bo nie zapewnisz mu wystarczająco dużo ruchu – pomyśl: w schronisku cały czas siedzi w klatce. Wychodzi na krótki spacer raz czy dwa razy w miesiącu. Cierpi, marznie, tęskni za ciepłym kątem i dotykiem ludzkiej ręki. Wiele psów kiedyś miało dom, ale go straciło – dobry pan umarł, pies się zgubił, został wyrzucony… Takie psy zachowują stare nawyki – nie załatwiają się w domu, a na spacerach grzecznie chodzą przy nodze. Są gotowe pokochać każdego, kto je przygarnie. Dla nich nie jest ważne, jak wyglądasz, ile zarabiasz, w co wierzysz i kogo popierasz. Nie liczy się, masz luksusową willę, czy małe mieszkanie, szpanerski samochód czy stary rower. Pies patrzy sercem.Dla niego będziesz najwspanialszym człowiekiem na świecie – jego wybawicielem.

 

Adopcja starszych psów - fakty i mity

Starszego psa niczego nie można nauczyć.

Mit. Chodzić przy nodze będzie umiał, a siadu go nauczysz. Zresztą nie po to ci pies, aby zdmuchiwał świeczki na torcie, lecz aby dzielił z tobą życie.

Starszy pies będzie „trudny”, będzie stwarzał problemy.

Mit. Większość starszych psów nie stwarza żadnych problemów, są grzeczne i niewybredne.Za to młode psy wymagają wiele uwagi i nauki – to wulkany energii, którą trzeba jakoś ukierunkować.

Będzie mu ciasno w małym mieszkaniu.

Mit. Psu wszystko jedno, czy masz wielki dom, czy jednopokojowe mieszkanie.  Pies traktuje dom jak budę, a nie wybieg. Wystarczą mu krótkie spacerki obok domu albo dreptanie w ogródku.

Będzie chorowity i krótko pożyje.

Mit. Z psem, jak z człowiekiem, może być różnie. Wiele starszych psów, zabranych ze schroniska, po adopcji „odżywa”. W ciepłym domu, obok swojego opiekuna nabierają sił. Pięknieją. Często żyją jeszcze wiele lat, bo mają silne geny. Zamiast myśleć egoistycznie: wkrótce będę musiał go pochować, pomyśl: dam mu dom na resztę życia, a na koniec będę przy nim. Nie umrze w klatce, samotny i niekochany.

 

Pamiętaj! Jeśli adoptujesz psa ze schroniska,

pracownicy i wolontariusze zapewnią ci wszelką pomoc.

Jeśli będziesz chciał, zapewnią ci transport, odwiedzą w domu, wesprą radą.

Będziesz mógł na nich liczyć w każdej sytuacji. Nie zostaniesz sam.

 

Autor: Ewa Likowska